wtorek, 3 grudnia 2013

Nie ma z kim rozmawiać.

W dniu 27 października 2013 roku złożyłem interpelacje w sprawie jakości wykonania rewitalizacji centrum zawierającą 14 zdjęć obrazujących ewidentną fuszerkę. Zasadnicze pytanie brzmiało: "dlaczego w protokole odbioru inwestycji nie zawarto ewidentnych uchybień w wykonaniu zadania: tj. krzywizn, szpar, zacieków, nierówności i innych, które są widoczne na załączonych przeze mnie zdjęciach. Zdjęcia zostały wykonane w dniu 9.10.2013r. "

Na pytanie to otrzymałem odpowiedź pismem datowanym na 14 listopada 2013 roku, którego treść zamieszczam poniżej:

(Kliknij na obrazek aby powiększyć)

Jak widać nie udzielono mi odpowiedzi na kluczowe pytanie. W zamian próbuje się mi wmówić, że wykonane przeze mnie zdjęcia zostały zrobione w trakcie usuwania awarii oświetlenia... Nawiasem mówiąc w innym piśmie zwróciłem się o wykaz awarii oświetlenia wraz z podaniem dat ich wystąpienia. Otrzymałem odpowiedź, że nie prowadzi się takiego rejestru. Na podstawie czego wnioskują więc, że moje zdjęcia  zrobione są w trakcie awarii? Dodam, że gdy je wykonywałem nie trwały żadne prace remontowe. 

Z oczywistych względów uznałem dostarczoną mi odpowiedź za wysoce niewystarczającą. Odebrałem ją jako próbę "spławienia" mnie. W związku z tym korzystając z zapisów Statutu Gminy zwróciłem się  17 listopada 2013 roku do Przewodniczącego Rady Miejskiej Wojciecha Serafina o pomoc. Oto treść mojego pisma:



Szanowny Pan Wojciech Serafin,
Przewodniczący Rady Miejskiej w Nowej Dębie

Na podstawie § 38 pkt 6 Statutu Gminy zwracam się do Pana o nakazanie Burmistrzowi NIEZWŁOCZNEGO udzielenia odpowiedzi na moją interpelację z dnia 27-10-2013r. (data wpływu: 2013-10-28) w sprawie jakości wykonania rewitalizacji centrum (plac Gryczmana i teren parku "Koziołek").

W dniu 15 listopada 2013 roku otrzymałem pismo datowane na 14 listopada (znak: RI.3020.1.16.2013) podpisane przez Z-ce Burmistrza Zygmunta Żołądzia, w którym brak jest merytorycznej odpowiedzi na moje pytanie z dnia 27-10-2013 roku. Pytanie to brzmiało:
"W związku z licznymi skargami mieszkańców dotyczącymi jakości wykonania rewitalizacji centrum (plac Gryczmana i teren parku "Koziołek"), proszę o udzielenie odpowiedzi dlaczego w protokole odbioru inwestycji nie zawarto ewidentnych uchybień w wykonaniu zadania: tj. krzywizn, szpar, zacieków, nierówności i innych, które są widoczne na załączonych przeze mnie zdjęciach".

Ponadto pragnę zaznaczyć, że w odpowiedzi jakiej udzielił mi z-ca burmistrza brak jest odniesienia co do całości przekazanego przeze mnie materiału zdjęciowego, a jedynie do jego części. W dokumencie pada również stwierdzenie iż przedstawione przeze mnie na zdjęciach niedoróbki nie stanowią wady lecz są "skutkiem eksploatacji"rewitalizownych terenów.

Odpowiedź te z oczywistych względów uważam za wysoce niesatysfakcjonującą. Czy Pan Przewodniczący także uważa, że wykazane braki mogły powstać na skutek eksploatacji w zaledwie 12 dni od odebrania inwestycji i na kilka przed jej uroczystym przekazaniem mieszkańcom?

W związku z powyższym wnioskuję jak na wstępie.

Z wyrazami szacunku
Marek Ostapko

Do wiadomości:
Burmistrz Wiesław Ordon


W MIĘDZY CZASIE: Jako, że w na początku listopada burmistrz Wiesław Ordon powiedział w Radiu Leliwa, że zwrócił się do inspektora nadzoru z prośbą o wyjaśniania zdecydowałem się w ramach interpelacji poprosić o udostępnienie tychże wyjaśnień. Ich treść zamieszczam poniżej:
(Kliknij na obrazek aby powiększyć)



Jak widać inspektor nadzoru bagatelizuje całą sprawę zarzucając mi próbę podważenia jego kompetencji.  Powołuje się także na normy które miały zastosowanie w odległej przeszłości przy budowie elewatorów zbożowych lub bunkrów. Nie mogą one być jednak stosowane wobec obiektów o charakterze reprezentacyjnym. Inspektor nadzoru stwierdza także, że przedstawione przeze mnie wady to następstwo kilkunastodniowego użytkowania (eksploatacji)  obiektu... No cóż. Komentarz jest zbędny. 


"Uzupełnienie" interpelacji otrzymałem na listopadowej sesji Rady Miasta. Jego treść w dalszym ciągu nie dostarcza odpowiedzi na podstawowe pytanie.

(Kliknij na obrazek aby powiększyć) 

Jak widać, burmistrz spycha obowiązek odpowiadania na swojego zastępce, a zastępca nie ma zamiaru odpowiedzieć treściwie na proste pytanie: DLACZEGO W PROTOKOLE ODBIORU NIE UJĘTO EWIDENTNEJ FUSZERKI ?  Chce abym zadowolił się wyjaśnieniami inspektora... Panowie Burmistrzowie! Inspektor to był Wasz pracownik! Wszelkie wątpliwości załatwiajcie między sobą. Ja jako radny kontroluje WASZĄ - BURMISTRZOWSKĄ działalność i PYTAM WAS dlaczego odebraliście obiekt w takim stanie. Z sobie tylko znanych powodów nie udzielacie rzeczowej odpowiedzi. O czym to świadczy? Bo na pewno nie o waszej kompetencji i chęci wyjaśnienia sprawy.

Czy dalej chcecie brnąć w wersje jakoby wszystko co widzimy powstało w kilka/kilkanaście dni po odbiorze? Róbcie tak dalej!  Murki już się powyginały ze śmiechu, a płyty zapadły z radości.