poniedziałek, 23 czerwca 2014

Gminny rzeczoznawca w sprawie plant: Rozwalić to i wybudować od nowa

Rzeczoznawca wynajęty przez Gminę do realizacji programu naprawczego wartej 5,5 mlna złotych fuszerki w centrum miasta w rozmowie z TVP Rzeszów mówiąc o murkach powiedział: “[Wykonawca] twierdzi, że to nie jego wina, że ciężko, że to jest dużo roboty. że to jest trudne do wykonania. To jest prosta sprawa! Buldożery, łomy młoty i rozwalić to i wybudować od nowa“.
Poniżej zamieszczamy skrócony zapis audycji telewizyjnej oraz nagranie jakie zostało wyemitowane w TVP Rzeszów.
LEKTOR: Urząd Marszałkowski zmniejszył o 133 tysiące złotych dotację na rewitalizację centrum Nowej Dęby. Okazało się, że firma wykonująca prace budowlane dopuściła się szeregu uchybień czyli po prostu zrobiła fuszerkę. Kontrola rozpoczęła się od ekspertyzy jednego z radnych, który zauważył usterki i postanowił zareagować nawet na własny koszt.
TVP RZESZÓW:Eksperci z Rzeszowa stwierdzili między innymi , że płyty granitowe w reprezentacyjnej części centrum są źle ułożone, pękają, na dodatek są różnej jakości. Zauważyli że kostka brukowa nie trzyma się podłoża.
MAREK OSTAPKO: Moja ekspertyza była robiona metodami bezinwazyjnymi. Nie mieliśmy prawa wykonania odwiertów.
TVP RZESZÓW: Rzeczoznawcy nie pozostawili suchej nitki na firmie która budowała murki okalające centrum miasta.
ZYGMUNT ŻOŁĄDŹ: Była komisja odbiorowa w skład której wchodziłem ja, między innymi kierownik działu inwestycji, odpowiedzialny pracownik i inspektor nadzoru.
TVP RZESZÓW: Czy wtedy to było wszystko takie krzywe jak tu widać?
ZYGMUNT ŻOŁĄDŹ: No komisja tego nie zauważyła, nie zwróciła na to uwagi.
TVP RZESZÓW: Pan tego też nie widział?
ZYGMUNT ŻOŁĄDŹ:No niestety jakoś mi to umknęło
(…)

URZĄD MARSZAŁKOWSKI TOMASZ LEYKO: Kontrola stwierdziła naruszenie ustawy o zamówieniach publicznych jak i również stwierdzono uchybienia w wykonaniu (…) Około 133 tysiące zostanie odjętych z dotacji.
TVP RZESZÓW: Dotacja może być jeszcze mniejsza o ile władze Nowej Dęby do końca czerwca nie usuną wszystkich usterek. Ich listę miasto przekazało firmie Flis, wykonawcy rewitalizacji. 30% prac wykonano. A reszta? (…) Tempo prac tak ocenia rzeczoznawca:
RZECZOZNAWCA Z. CHROBAK: Bo murki determinują całość robót. [Wykonawca] twierdzi, że to nie jego wina, że ciężko, że to jest dużo roboty. że to jest trudne do wykonania. To jest prosta sprawa! Buldożery, łomy młoty i rozwalić to i wybudować od nowa.
TVP RZESZÓW: O ile wykonawca nie usunie usterek w terminie. Miasto zrobi to na własny koszt. Wtedy jednak należności może dochodzić na drodze sądowej.

 MATERIAŁ TVP RZESZÓW