czwartek, 5 lipca 2012

Pechowa wizyta

Nie milkną echa artykułu Czy „banderowcy” bawili na Militariadzie?, w którym opisywaliśmy kontrowersje wokół zaproszenia przez burmistrza na Dni Nowej Dęby Vasyla Połmaskanycza, przewodniczącego Rady Powiatu Gródzkiego który uczestniczył w otwarciu muzeum zbrodniarza Romana Szuchewycza odpowiedzialnego za rzeź wołyńską w której zginęło wedle różnych szacunków od 50-60 tys Polaków. 


„Polska okupacja” Kresów?

Informacja o udziale Vasyla Połmaskanycza zainspirowała nas do sprawdzenia naszych ukraińskich „partnerów”. Na stronie partnerskiej gminy Komarno w zakładce historia mogliśmy przeczytać informacje o „polskiej okupacji” miasta która miała rozpocząć się w 1918 roku – czyli wówczas gdy nasz kraj po latach zaborów odzyskał upragnioną wolność. Warto w tym miejscu wspomnieć, że ludobójcy z UPA realizując bestialskie mordy na bezbronnych Polakach także posługiwali się bredniami o „polskiej okupacji” z którą walczyli dokonując czystki etnicznej. - Nie dawno słuszne oburzenie wzbudziło powtarzanie przez prezydenta USA kłamstwa oświęcimskiego o „polskich obozach śmierci”. Nie widzę powodu dla którego jako Polacy mamy godzić się z kłamstwem wołyńskim oraz kłamstwem o „polskiej okupacji” tych terenów. Protestuję gdy z ofiar próbuje uczynić się katów- mówi redaktor naczelny InfoNowaDeba Marek Ostapko.

W dodatku w zakładce galeria można znaleźć zdjęcia na których wójt Komarna i przewodniczący rady Gródka prezentują się wspólnie z mężczyzną ubranym w mundur terrorystycznej, faszystowskiej organizacji UPA który trzyma flagę w barwach tej zbrodniczej organizacji.




Źródło: http://komarno.in.ua/

Czy władze naszego miasta powinny zapraszać do Nowej Dęby osoby biorące udział w procesie gloryfikacji zbrodniarzy z UPA?

Wiesław Ordon: To byli przyjaciele Polski

W następstwie tego tekstu burmistrz Wiesław Ordon skierował do nas list w którym powołując się na przepisy prawa prasowego domagał się zamieszczenia jego odpowiedzi w przedmiotowej sprawie. Burmistrz nie odnosząc się bezpośrednio do zamieszczonych faktów poinformował co było jego celem podczas nawiązywania współpracy z Komarnem - Przedstawiciele miasta Komarno zwrócili się do nas z propozycją współpracy, gdy okazało się, ze wycofała się z niej pobliska Suhowola. Po krótkiej wizycie w Komarnie uznaliśmy, że warto rekomendować współpracę z mieszkańcami miasta Komarno z kilku powodów. Wśród nich wymienił liczne ślady polskości jak: katolicki kościół z okresu baroku, polski cmentarz z monumentem poświęconym legionistom, który stoi tam od 1921 r., czy mogiła żołnierzy polskich, którzy zginęli w pierwszych dniach września od niemieckich bomb. -Jako historyk z wykształcenia wiem doskonale, jak trudno mówić obu narodom o wzajemnych relacjach, które niewątpliwie są i będą nadal wyjaśniane przez władze państwowe i stosowne instytuty. Nie zmienia to jednak faktu, że obecnie należy budować relacje wzajemnej współpracy, zwłaszcza wśród młodego pokolenia, a to właśnie legło u podstaw nawiązania współpracy na szczeblu samorządowym.- pisze Wiesław Ordon i dodaje: -Do Nowej Dęby, na Militariadę nie przyjechali banderowcy, ale mieszkańcy Komarna i sąsiednich miejscowości, którzy chcieli zobaczyć Nową Dębę, a z drugiej strony ofiarować nam na nasze święto swoje pieśni, ale także i nasze popularne piosenki. Przyjechali ludzie, którzy przywieźli nasz herb wykonany przez tamtejszych kowali, jako wyraz sympatii do mieszkańców Nowej Dęby. Przyjechali ludzie, którzy chcieli zorganizować choćby wspólne plenery malarskie dla najmłodszych.

Marek Ostapko: To działa na szkodę wizerunku miasta

W odpowiedzi na list Marek Ostapko poinformował burmistrza iż w jego przekonaniu zapraszanie do Nowej Dęby osób uczestniczących w procesie gloryfikacji kata Polaków, i propagujących na swoich witrynach internetowych kłamstwa historyczne, działa na szkodę wizerunku naszego miasta, jak też może działać na szkodę dobra osobistego osób, które doświadczyły krzywd ze strony OUN-UPA. Wyraził także niezadowolenie z braku profesjonalizmu władz miasta -Jako osoba reprezentująca miasto i gminę Nowa Dęba powinien Pan przed zarekomendowaniem Radzie Miejskiej nawiązania wzajemnych stosunków, zebrać wszystkie niezbędne informacje dotyczące przyszłych partnerów. Rada Miejska –bez względu na wewnętrzne podziały –obdarzyła Pana głębokim zaufaniem. Wszyscy byliśmy przekonani, że Pan jako historyk zachowa szczególną ostrożność, delikatność, wrażliwość i wyczucie sprawy. Tymczasem wydaje się, że nie należycie wypełnił Pan to zadanie. Jeszcze bardziej dziwi i szokuje mnie, że wobec przedstawionych faktów broni Pan osób uczestniczących w procesie gloryfikacji upowskiego terroru.
Redaktor naczelny portalu poinformował jednocześnie burmistrza Ordona, że nie uchyla się od zamieszczenia jego odpowiedzi lecz zwraca się o jej uzupełnienie: wskazanie ewentualnych nieprawdziwych informacji, oraz odpowiedź na kilka pytań. Jednocześnie Marek Ostapko zwrócił się o zamieszczenie swojego stanowiska w piśmie samorządowym „Nasze Sprawy” oraz na stronie urzędu gminy.

Burmistrz powołuje się na nieistniejące przepisy
15 czerwca burmistrz Wiesław Ordon skierował kolejne pismo na wstępie którego stanowczo stwierdził: - Pragnę oświadczyć, że nie interesuje mnie czy Pan podziela moją opinię „jakoby materiał zawierał informacje niezgodne z prawdą”, ponieważ nigdzie nie wyraziłem takiej opinii.
Burmistrz mimo iż nie udzielił odpowiedzi na zadane pytania w dalszym ciągu domagał się zamieszczenia swojego poprzedniego listu w całości na portalu InfoNowaDeba.pl powołując się przy tym na prawo prasowe (art 31). Ponadto burmistrz Wiesław Ordon przypomniał iż Marek Ostapko jako radny podniósł rękę za nawiązaniem partnerskich stosunków z gminą Komarno.

Marek Ostapko: Przepraszam, że Panu zaufałem. To się więcej nie powtórzy.

Redaktor naczelny InfoNowaDeba odpisał odpisał burmistrzowi iż - Po raz kolejny spotykam się z zaskakującym brakiem kompetencji administracyjno-prawnych ze strony Pana Burmistrza i podległego mu aparatu. Mam na myśli fakt, iż posługuje się Pan nieistniejącymi przepisami. Piszę po raz kolejny, gdyż mam na uwadze chociażby opinię prawną w sprawie radnej Janiny Lubery, która to zawierała nieprawdziwe informacje, jakoby placówka powiatu tarnobrzeskiego była położona na działce stanowiącej własność gminy, jak również źle przygotowaną specyfikację zamówienia na odśnieżanie miasta.
Chodzi o wspomniany artykuł 31 który 14 czerwca został usunięty z ustawy...

Odnosząc się do głosowania dotyczącego nawiązania współpracy napisał:- Byłem przekonany, że Pan jako historyk zachowa się godnie i odpowiedzialnie i znając zaszłości historyczne sprawdzi czy nie mamy do czynienia z osobami, dla których kaci i mordercy Polaków są bohaterami. Skoro nie poruszył Pan tego tematu, uznałem, że sprawy nie ma. Mój błąd polegał na tym, że obdarzyłem Pana zaufaniem, za co przepraszam i deklaruję, że to się więcej nie powtórzy.

Kolejna wymiana pism nastąpiła w dniach 26 i 27 czerwca. Z uwagi na charakter sprawy, zdecydowaliśmy się zamieścić całą korespondencje i poddać ją pod ocenę mieszkańców.


Rada Miejska przeciwna dyskusji

27 czerwca podczas sesji Rady Miejskiej przewodniczący Klubu Radnych Ratusz złożył wniosek o wprowadzenie do porządku obrad punktu „dyskusja wokół kontrowersji stosunków partnerskich z gminą Komarno”. Radni nie chcieli jednak zmierzyć się z tym tematem na sesji i głosując przeciwko wprowadzeniu tego punktu, nie zezwolili na omówienie kontrowersyjnej sprawy. Za swobodną dyskusją był jedynie Klub Radnych Ratusz i Marian Tomczyk (KWW Nadzieja).


Poniżej mała próbka do czego prowadzi proces gloryfikacji banderowskiego terroru:

„Hasła przyłączenia do Ukrainy ziem znajdujących się m.in. w Polsce padły we Lwowie, na wiecu poświęconym Dniu Jedności Ukrainy - poinformował lwowski portal internetowy Zaxid.net (…) Znany z antypolskich poglądów były deputowany lwowskiej rady obwodowej Rostysław Nowożenec nawoływał do oderwania od sąsiednich państw terenów, które - jego zdaniem - są etnicznie ukraińskie. Wtórował mu Jurij Szuchewycz, syn komendanta Ukraińskiej Powstańczej Armii (UPA), Romana Szuchewycza. „ całość na portalu ONET.PL http://wiadomosci.onet.pl/swiat/wiec-we-lwowie-odlaczyc-ukrainskie-ziemie-od-polsk,1,4119472,wiadomosc.html




CAŁA KORESPONDENCJA MIĘDZY BURMISTRZEM MIASTA I GMINY NOWA DĘBA A REDAKCJĄ PORTALU WWW.INFONOWADEBA.PL :
http://infonowadeba.pl/news.php?readmore=1107