Szanowny Panie Burmistrzu,
Z przykrością informuję iż wśród wielu mieszańców panuje przekonanie, że ogłoszony konkurs na dyrektora Samorządowego Ośrodka Kultury jest fikcją prawną , a wyniki tego konkursu są z góry znane (zwycięzcą ma zostać obecny dyrektor). Budzi to zrozumiałe oburzenie wśród osób, które chciałyby pracować na rzecz gminnej społeczności, spełniają warunki konkursu i z powodzeniem sprawdziłyby się jako sprawni menagerowie kultury. Nie widzą one jednak sensu startu w konkursie, który uważają, za już rozstrzygnięty. W wyniku powszechnego przekonania o fikcji postępowania konkursowego wiele wartościowych osób podjęło decyzję o rezygnacji z udziału w konkursie.
Uważam, że konkurs ten powinien być rozpisany na nowo, a komisja konkursowa powinna składać się z osób z różnych środowisk, a nie tylko kręgu osób zaprzyjaźnionych z burmistrzem. Osoby chcące wziąć udział w takiej komisji, mogłyby się zgłaszać w określonym terminie do Urzędu Miasta, a następnie spośród zgłoszonych w drodze losowania wyłoniono by 5-7 osób, które zarządzeniem burmistrza tworzyłyby komisję konkursową. Dałoby to mieszkańcom i osobom chcącym wystartować w konkursie poczucie, że wszyscy jego uczestnicy mają równe szanse, a o tym kto zostanie dyrektorem będą decydować takie elementy jak wiedza i umiejętności, a nie np. znajomości lub poparcie osoby wpływowej.
Z wyrazami szacunku
Wedle moich informacji podobne pismo do burmistrza skierowała także Pani Halina Wilk - kandydatka na burmistrza Nowej Dęby.